Artykuły


O drzewach i drewnie

O drzewach i drewnie

Kadr z filmu "Ciesielstwo" z cyklu Wirtualne Warsztaty Archeologii Żywej. Reż. M. Ostrowski, M. Piguła, 2020.

Z jakiego drewna chatę postawić, a z jakiego łyżkę zrobić? Jakim drewnem kuchnię opalić, a które na tarczę się nada? Wiedza, która niegdyś była oczywista nawet dla najmłodszych, dziś zdaje się wiedzą tajemną. Co mieszkańcy słowiańskich grodów wiedzieli o drzewach?

Każde drzewo i drewno z niego pochodzące ma inne właściwości. Ludzie żyjący 1000 lat temu, w bliskim kontakcie z naturą, doskonale zdawali sobie sprawę, co z jakiego drewna można było zrobić. Wiedzieli, że energetycznym drewnem, ale szybko się spalającym, jest sosna. Gdy potrzebowali długo przechować żar, z pewnością używali do tego gatunków twardych, takich jak buk, dąb, grab. Wiedzieli, że drewno, by dobrze się paliło, potrzebuje wyschnąć. Z pewnością gromadzono zapasy, czekając aż drewno stanie się maksymalnie użyteczne.

Co ciekawe, w chatach niepotrzebne były tzw. dymniki, czyli otwory w dachu, ani kominy. Dobrze sezonowane drewno nie daje dużo dymu.

Do wędzenia mięsa i ryb najlepiej służyło drewno olchowe lub osikowe, a jeżeli była taka możliwość – drzew owocowych.

Największą popularnością cieszył się oczywiście dąb. Zarówno strzelisty – bezszypułkowy, jak i mocno rozkrzewiający się dąb szypułkowy. Trzeba pamiętać, że spotykany obecnie w parkach dąb czerwony jest gatunkiem obcym. W średniowieczu go nie było. Drewno dębowe miało liczne zastosowania. Jest twarde i wyjątkowo trwałe. Można było budować z niego domy, a z pewnością układać podwaliny chałup. Wznoszono z niego wały, a np. wiązkowe filary mostu gnieźnieńskiego na Ostrowie Lednickim wykonane są wyłącznie z dębiny. Dęby szypułkowe o rozłożystych koronach mogły pełnić nieco zaskakującą rolę: wypasano pod nimi świnie.

Piękny układ słojów zapewniał drewnu dębowemu karierę w meblarstwie, nie sprzyjał natomiast wykonywaniu trzonków do narzędzi i broni oraz tarcz. Choć dębina jest trwała i odporna, stosunkowo łatwo daje się rozłupać.

Wyjątkowo drobiazgowego doboru materiału dokonywano podczas wykonywania łuków. Choć w szerokiej świadomości za główny materiał do wytwarzania łuków uważa się drewno cisowe, znakomite łuki robiono również z jesionu i wiązu. Szczególnie drewno jesionowe ma wyjątkowe właściwości. Jest mocne i niezwykle sprężyste. Oprócz łuków znakomicie nadaje się do wytwarzania różnego rodzaju trzonków, tak do toporów, jaki i oszczepów czy włóczni. Równie interesujący jest wiąz, o charakterystycznym „falowanym” rysunku słojów. Drzewa wiązowe dostarczały jeszcze jednego ważnego pożytku – ich łyko (wiązka przewodząca znajdująca się między korą a drewnem) zdziera się w bardzo długie pasy, dzięki czemu wybitnie nadaje się do wykorzystania jako materiał na liny.

Ciekawostką jest materiał, którego używano na tarcze. Choć dąb jest bardzo mocny, łatwo poddaje się uderzeniom topora. Do tarcz lepiej było używać drewna, które niechętnie pęka. Tą cechę ma między innymi lipa, dodatkowo jest bardzo lekka. Skandynawowie używali na tarcze drewno świerków. Trudne warunki, w których te drzewa rosły, sprawiały, że ich drewno było wyjątkowo sprężyste.

Do drzew kojarzących się bezpośrednio ze Słowiańszczyzną należy brzoza. Ta dostarczała nie tylko drewno. Wiosną można było zbierać sok brzozowy – oskołę, a kora brzozowa poddana suchej destylacji zapewniała naszym przodkom dziegieć – smołę brzozową. Okazuje się również, że niedawno odkryte, słynne łyżki z miejscowości Żółte wykonane były z drewna brzozowego.

Do wyjątkowo przyjemnych w obróbce należy drewno topoli. Lubi wodę, jest lekkie. Musimy jednak pamiętać, że do rodzimych gatunków należą tylko osika, topola czarna i białodrzew. Większość topól, które możemy zobaczyć w parkach, to gatunki obce, sztucznie wprowadzone w krajobraz. Obcym gatunkiem jest także robinia akacjowa, zwana grochodrzewem. Z pewnością nie używali ich nasi przodkowie, a niestety zdarza się, że wykorzystywane są do odtwarzania dawnych narzędzi przez niedoświadczonych rekonstruktorów kultury materialnej wczesnego średniowiecza.

Wiedza dotycząca pracy z drewnem i innymi darami natury to często wypadkowa informacji pozyskanych dzięki archeologii, zainteresowania historią i doświadczenia współczesnych praktyków. Działalność specjalistów rzemieślników zwanych „odtwórcami” pozwala na uzyskanie obrazu pracy wczesnośredniowiecznej wsi.

Drzewa zapewniały naszym przodkom liczne korzyści. Nie tylko drewno. Warto zapoznać się z zastosowaniem drzewnych garbników i ich właściwościami leczniczymi. Osobny temat to wykorzystanie wikliny. Drewno po dziś dzień jest najzdrowszym i najbardziej ekologicznym budulcem oraz opałem.

Literatura

  • Ejsmond Julian, „Żywoty drzew”,  Warszawa 1977.
  • Kossak Simona, „O ziołach i zwierzętach”, Warszawa  2017.
  • Leciejewicz Lech, Rębkowski Marian, „Kołobrzeg. Wczesne miasto nad Bałtykiem”, Warszawa 2007.
  • Marszałek Edward, Scelina Marcin, „Krzewmy krzewy”, Warszawa 2015.
  • Stanisławski Błażej, Filipowiak Władysław, „Wolin wczesnośredniowieczny”, Warszawa 2013.
  • „Wczesnośredniowieczne mosty przy Ostrowie Lednickim”, t. 1: „Mosty traktu gnieźnieńskiego”, red. Zofia Kurnatowska, Lednica–Toruń 2000.

Inne:

  • Wirtualne Warsztaty Archeologii Żywej, odc. 4 "Cieśla", reż. Michał Ostrowski, Marek Piguła, 2020.

________________
Michał "Ostry" Ostrowski (ur. 1978 r.) z wykształcenia przyrodnik po Akademii Rolniczej w Szczecinie, od 20 lat zajmuje się odtwórstwem historycznym wczesnego średniowiecza oraz rekonstruowaniem różnych aktywności tego okresu związanych wykorzystaniem przyrody przez człowieka. Interesuje się szeroko rozumianą ekologią oraz historią.


Michał Ostrowski
życie codzienne
historia gospodarcza

Portal prowadzony przez

Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie

ul. Kostrzewskiego 1, 62-200 Gniezno
t: 61 426 46 41
e: wczesnesredniowiecze@muzeumgniezno.pl

ZAJRZYJ DO NAS

   

Godziny otwarcia

od poniedziałku do niedzieli
od 9.00 do 18.00