Aktualności
Odszedł prof. Janusz Bieniak - wybitny mediewista i genealog
Wczoraj wieczorem w mediach społecznościowych pojawiła się informacja o śmierci prof. Janusza Bieniaka, wybitnego mediewisty, źródłoznawcy, współzałożycielu „toruńskiej szkoły genealogicznej”, wychowawcy kilku pokoleń historyków. Dla miłośników wczesnego średniowiecza badacz ten znany jest z pracy poświęconej dziejom Polski wczesnopiastowskiej, a dokładnie niezwykle ciekawej postaci Miecława.
Janusz Bieniak urodził się 1 października 1927 r. w rodzinie o tradycjach ziemiańskich w Warszawie, jednak całe swe życie związał z Toruniem. Tutaj ukończył liceum, a następnie w latach 1947–1951 studiował historię na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Jego mistrzem stał się pochodzący z Lwowa prof. Bronisław Włodarski (1895–1974), który w młodym adepcie tej dyscypliny już wtedy dostrzegł wybitny talent i predyspozycje badawcze. Uznał go nawet za „jednego z najwybitniejszych wychowanków naszego Uniwersytetu”. Pomimo tego po ukończeniu studiów Janusz Bieniak znalazł zatrudnienie jako nauczyciel historii w Małym Seminarium OO Redemptorystów, a także w Muzeum Okręgowym w Toruniu.

Pracę na UMK w Toruniu podjął w 1958 r. W 1960 r. uzyskał tytuł doktora na podstawie rozprawy „Państwo Miecława. Studium analityczne”, która ukazała się drukiem w 1963 r., a została wznowiona dopiero w 2010 r. Dysertacja dotyczyła dziejów państwa wczesnopiastowskiego, a dokładnie czasom przełomu po śmierci Bolesława Chrobrego w 1025 r., a następnie jego syna Mieszka II w 1034 r. Kryzys dynastyczny pogłębił wybuch tzw. powstania ludowego oraz najazd pod wodzą czeskiego księcia Brzetysława. Według Anonima tzw. Galla znaczna część poddanych Piastów schroniła się na Mazowszu, które „było tak gęsto zaludnione przez Polaków, którzy, jak powiedziano, uciekali tam poprzednio, iż pola roiły się od oraczy, pastwiska od bydła, a miejscowości od mieszkańców”.
W przeciwieństwie do innych dzielnic piastowskich pogrążonych w chaosie, jedynie na Mazowszu doszło do scentralizowania władzy przez lokalnego możnego. Udało się to Miecławowi, zwanemu też w historiografii Masławem, który najprawdopodobniej był wcześniej cześnikiem na dworze pierwszych Piastów. Co więcej, Miecław dążył do przejęcia władzy nad całą Polską – sprzymierzył się przeciwko Kazimierzowi Odnowicielowi z Pomorzanami. Ba, zdaniem numizmatyka Mateusza Boguckiego mógł w swej płockiej siedzibie wybijać własne monety! Konflikt zakończył się przegraną cześnika w bitwie z synem Mieszka II, którego wsparł posiłki ruskie Jarosława Mądrego. Sam Miecław poniósł śmierć, a jego „państwo” okazało się efemerydą. „Państwo” – gdyż nie wszystkich zdołał Janusz Bieniak przekonać do swej tezy o istnieniu takiego tworu, choć w recenzjach wskazywano na erudycję jego pracy, wnikliwość przeprowadzonej analizy oraz ogólnie o niewątpliwym poszerzeniu naszej wiedzy o czasach enigmatycznych, bo słabo oświetlonych przez źródła pisane.

W kolejnych latach swej kariery naukowej Janusz Bieniak skupił się na późniejszym średniowieczu, dla którego dysponujemy znacznie większym zasobem źródłowym. W 1968 r. habilitował się na podstawie opublikowanej rok wcześniej pracy „„Wielkopolska, Kujawy, ziemie łęczycka i sieradzka wobec problemu zjednoczenia państwowego w latach 1300–1306”. To studium o odradzaniu się Królestwa Polskiego po rozbiciu dzielnicowym skupiło się przede wszystkim na głównym czynniku tego proces, czyli ówczesnych stronnictwach politycznych. Badacz podjął się rekonstrukcji ich personalnego składu, co wymagało powrotu do badań geologicznych, które po 1945 r. z powodów ideologicznych zostały zepchnięte na margines nauk historycznych. J. Bieniakowi udało się wznieść tę naukę pomocniczą historii na wyższy poziom, a jego rozprawa habilitacyjna wkrótce okazała się „dziełem klasycznym” w tym zakresie. Dzięki niej bowiem nastąpił prawdziwy renesans polskich badań genealogicznych, a jej autora uważa się obecnie za współzałożyciela tzw. „toruńskiej szkoły genealogicznej” oraz za jej zasłużonego reprezentanta. W 1982 r. uzyskał tytuł profesora.

Kolejnym publikacjom – a jest ich w sumie ponad 300 (!) – przyświecała chęć likwidacji anonimowości społeczeństwa polskiego w średniowieczu i zastąpienie go „społecznym konkretem”. Janusz Bieniak sformułował program badań personalnych, skupiał się na elitach, grupach społecznych i mechanizmach władzy i karier. Zaangażował do badań młodych wówczas badaczy, których nazwiska kształtują obecnie polską mediewistykę: Anna Supruniuk, Dariusz Dąbrowski czy Jan Wroniszewski. Oprócz tego został w 1983 r. przewodniczącym powołanej wówczas Komisji Genealogii i Heraldyki Polskiego Towarzystwa Historycznego, z którego pięć lat później odrodziło się Polskie Towarzystwo Heraldyczne.
Aż 1/3 swych publikacji Janusz Bieniak wydał po przejściu na emeryturę w 1988 r. Zresztą prowadził badania i udostępniał je niemal do końca swych dni. W 2018 r. ukazała się jego ostatnia książka o rodach Zarębów i Nałęczów oraz o ich udziale w królobójstwie w Rogoźnie. Została ona wyróżniona nagrodą przyznawaną przez Polskie Towarzystwo Heraldyczne za najlepszą pracę z zakresu heraldyki i nauk pokrewnych. Jako emeryt prowadził też nadal, choć wyjątkowo, zajęcia. Niżej podpisana miała zaszczyt uczestniczyć ponad dekadę temu w seminarium doktoranckim prowadzonym przez prof. Janusza Bieniaka, który wtedy „dał nam w kość”. Dziś to doceniam, a Zarębów i Nałęczów zapamiętam na zawsze. Tak jak i Profesora.
Literatura:
- Jan Wroniszewski, Profesor Janusz Bieniak kończy 95 lat
- Zenon Piech, Profesor Janusz Bieniak i nauki pomocnicze historii, "Studia Źródłoznawcze. Commentationes" 56, 2019, s. 15-22.
- Andrzej Buczyło, Bibliografia prac Profesora Janusza Bieniaka za lata 1997–2016, "Studia Źródłoznawcze. Commentationes" 56, 2019, s. 23-28.
_____________
Ewelina Siemianowska (ur. 1981) historyk i archeolog, oba kierunki ukończyła na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Interesuje się wczesnym średniowieczem, w tym zwłaszcza osadnictwem i komunikacją, którym poświęciła szereg artykułów naukowych. Jest redaktorem portalu wczesneśredniowiecze.pl.
Powyższy artykuł jest chroniony przez przepisy prawa autorskiego.
Redakcja wyraża zgodę na kopiowanie i przedrukowywanie tylko całości artykułu pod warunkiem zamieszczenia imienia i nazwiska autora, informacji o nim oraz informacji o źródle (link do wczesneśredniowiecze.pl).
Portal prowadzony przez
Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnieul. Kostrzewskiego 1, 62-200 Gniezno
t: 61 426 46 41
e: wczesnesredniowiecze@muzeumgniezno.pl

